Co robić gdy ból promieniuje do dłoni?
Szerokopojęty ból pleców jest najczęściej zgłaszanym problemem, o jakim słyszą lekarze pierwszego kontaktu.
Jest to wynik zmieniającego się trybu życia, który ogranicza aktywność fizyczą oraz często obejmuje długotrwałe siedzenie, przyspieszając rozwój zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa.
Ból samego karku może być bardzo uciążliwy i nieprzyjemny, a niejednokrotnie dochodzą do niego objawy obejmujące ramię. Może to być mrowienie, pieczenie, ból, jak również zmniejszenie siły mięśniowej. Wszystkie te objawy mogą być wynikiem podrażnienia lub uszkodzenia korzenia nerwowego w odcinku szyjnym kręgosłupa.
Co to jest, jak do tego doszło i co ważniejsze – jak się tego pozbyć?
Radikulopatia szyjna jest wywołana uciskiem lub uszkodzeniem korzonków nerwowych w kręgosłupie szyjnym. Jej główne objawy to ból i zmniejszenie ruchomości szyi, jak również ból promieniujący do barku, ramienia, przedramienia oraz dłoni. Oprócz bólu, wystąpić również mogą: mrowienie, pieczenie, zmniejszenie siły mięśniowej, zaburzenie odruchów ścięgnistych kończyny górnej.
Główną przyczyną są zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa oraz przepukliny krążków międzykręgowych (dysków), często będące następstwem nieprawidłowej postawy czy znacznych przeciążen szyi. Badania potwierdzają, iż inne przyczyny, takie jak guzy czy infekcje rdzeniowe, są bardzo rzadko przyczyną radikulopatii szyjnej.
Właściwa diagnostyka oraz wcześnie rozpoznanie radikulopatii szyjnej pozwala na opanowanie dolegliwości oraz zapobiega nasileniu objawów i przekształceniu ich w chorobę przewlekłą – znacznie trudniejszą do wyleczenia.
Jak to leczyć, jak pozbyć się objawów?
Konserwatywne, nieinwazyjne leczenie obejmuje specjalistyczną fizjoterapię, która oferuje szereg metod zmniejszających podrażnienie korzonków nerwowych. Dowiedziono, iż skuteczność leczenia nieoperacyjnego kształtuje się na poziomie 80-90%.
Wyniki badań naukowych sugerują, iż żadna z konkretnych, specjalistycznych metod fizjoterapeutycznych nie zapewnia lepszych wyników niż pozostałe. Fizjoterapeuta może w swojej pracy z pacjentem połączyć kilka różnych form terapii, np:
– Mobilizacje/manipulacje odcinka piersiowego kręgosłupa, które bezpośrednio wpływają na odcinek piersiowy. Wszystkie badania potwierdziły, iż manipulacje odcinka piersiowego znacznie zmniejszyły objawy radiculopatii szyjnej u znaczącej większości pacjentów.
– Metoda McKenzie – prowadząca do centralizaji objawów – czyli wycofania objawów z dłoni czy ramienia, oraz zniwelowania bólu szyi. Metoda obejmuje głównie regularne wykonywanie retrakcji lub retrakcji z wyprostem – oczywiście dobranych przez wyszkolonego fizjoterapeutę
– Neuromobilizacje – normalizujące zakłócona pobudliwośc nerwu oraz przywracającego jego elastyczność i ruchomość
– Mechaniczna przerywana trakcja kręgosłupa, wykonana w pozycji leżącej z wykorzystaniej specjalistycznego sprzętu. Badania porównawcze tej metody dowiodły, iż skuteczniejszą opcją jest stosowanie trakcji wraz z ćwiczeniami, niż tylko samych ćwiczeń.
Która z metod będzie najskuteczniejsza dla konkretnej osoby?
O tym zdecyduje dobrze wyszkolony fizjoterapeuta, który najpierw wykona badanie funkcjonalne, oceni objawy oraz zaplanuje induwidualny program rehabilitacji. W celu ustalenia diagnozy fizjoterapeuta może też współpracować z lekarzem, ponieważ tylko lekarz może zlecić takie testy diagnostycznie jak rezonans czy tomografia komputerowa.
Skuteczność wymienionych metod fizjoterapeutycznych jest bardzo wysoka, dzięki czemu nasilenie dolegliwości zostaje zmniejszone lub całkowicie zniwelowane. Aczkolwiek mogą one nie być odpowiednie dla każdego pacjenta z bólem szyi, dlatego nie polecamy ich stosować bez wcześniejszej kosultacji z fizjoterapeutą.